Rodzice chcą być tak bardzo doskonali w oczach dzieci, że ukrywają przed nimi swoje błędy. W ten sposób dzieci niezawodnie je powtórzą.
Rodzice i dzieci są na jedno pokolenie, mąż i żona na dwa, firma zaś na trzy.
Rodzice są kośćmi, na których dzieci ostrzą sobie zęby.
Rodzice są wiecznie niedoczytaną książką.
Rodzice, nauczcie się kochać! Tylko w ten sposób życie waszego dziecka będzie owocne i pogodne.
Rodzicom zawdzięcza uczeń tylko życie, nauczycielowi życie dobre i szczęśliwe.
Rodzimy się nie raz, ale ciągle od nowa.
Rodzina jest dla człowieka korzeniami, przyjaciele łodygą, a miłość kwiatem.
Rodziny z dziećmi i bez dzieci współczują sobie nawzajem.
Rok – okres 365 rozczarowań.
Romans - to marzenie człowieka samotnego, a samotność - marzenie człowieka, który ma romans.
Romantyzm jest wspólną nazwą dla pewnych stałych potrzeb ludzkiego umysłu.
Romantyzm to bunt kwiatu przeciw swoim korzeniom.
Rosja ma tylko dwóch sojuszników - armię i flotę.
Rosyjski komunizm jest nieślubnym dzieckiem Karola Marksa i Katarzyny Wielkiej.
Rozczarowania trzeba palić, a nie balsamować.
Rozczarowanie jest tym dla duszy czym burza dla powietrza.
Rozkosz jest jak pszczoła - miodu trochę, a żądła i boleści wiele.
Rozkosz jest premią natury za trud płodzenia i rodzenia.
Rozkosz to płonące drzwi donikąd.
Rozkosze ojcostwa poznaje się, będąc dziadkiem.
Rozkosze są niby fale i szczyty gór, cierpienia - niby głębie i wąwozy, i dopiero wszystkie one razem sprawiają, że życie jest piękne, gdyż rzeźbi się jak poszarpany łańcuch gór wschodnich, na które patrzymy z podziwem.
Rozkosze, jakie mężczyzna czerpie z miłości, są o tyle uboższe od doznań kobiety, że niedostatek przyjemności mężczyzna rekompensuje mnogością przygód.
Rozłąka jest naszym losem. Spotkanie naszą nadzieją.
Rozłąka osłabia mierne uczucie, a wzmaga wielkie, jak wiatr gasi świecę, a rozpala ogień.
Rozłąka sprawia, że serce kocha bardziej.
Rozmowa jest najbardziej naturalnym i owocnym ćwiczeniem umysłu.
Rozpacz jest ceną, jaką płaci się za postawienie sobie nierealnych celów.
Rozpacz jest upadkiem, z którego trzeba powstać.
Rozpacz nie zabija człowieka sama, wydaje go tylko w ręce jego własne.
Rozsądek i miłość niedobrze żyją razem: w miarę jak miłość rośnie, rozsądek się kurczy.
Rozsądek jest jak dworak, który usłużnie dostosowuje się do humorów swego pana: dla każdej żądzy, dla każdego zamierzenia umie dostarczyć racji uzasadniających.
Rozsądek jest kobietą: często go słychać, lecz nikt go nie słucha.
Rozsądek ma swoje ekscesy i nie mniej potrzebuje umiarkowania, co szaleństwo.
Rozsądnemu wystarcza znak, głupiemu trzeba pięści.
Rozsądny mąż, jak marynarz podczas burzy, zwija żagle, czeka, żywi nadzieję, a sztormy nie przeszkadzają mu kochać morza.
Rozstanie działa na miłość jak wiatr na ogień - gasi świecę, ale roznieca pożar.
Rozum błyszczy mocniej niż łysina.
Rozum i skrucha to zawsze dwie rzeczy, które zjawiają się zawsze zbyt późno.
Rozum nie służy do machania łopatą, tylko do sprawienia, żeby ona sama machała.
Rozum podpowiada mi, że Bóg istnieje, ale podpowiada mi także, że nigdy nie dowiem się, kim jest.
Rozum powiada swoje, a serce chce żyć, chce się weselić.
Rozum powinien być wolny, wolność – rozumna.
Rozumieć dzieło, to stwarzać je w sobie na nowo.
Rozumna kobieta słucha komplementów, głupia im wierzy.
Rozumowi więc ludzkiemu nie trzeba dodawać skrzydeł, lecz raczej ołowiu i ciężarów, ażeby hamowały wszelkie wyskoki.
Rozwiązanie problemu polega na znalezieniu człowieka, który potrafi go rozwiązać.
Rozwiązanie problemu życia zauważa się, kiedy sam problem znika.