W świecie bez Boga brak podstaw do jakiegokolwiek altruizmu.
Wśród cierpienia i niedoli nawet przekonany ateista zaczyna rozglądać się za Bogiem.
Bóg zawsze podnosi słuchawkę, bez względu na to, ile czasu upłynęło od ostatniej rozmowy.
Dlaczego wszechmogący, nieskończenie potężny Bóg musi zawsze występować w roli petenta, podczas gdy nam, nieskończenie słabym, śmiertelnym istotom, przyznaje się prawo do ignorowania go całymi latami oraz do pełni zainteresowania w momencie, kiedy przyjdzie nam ochota przerwać milczenie?
Modlitwa jest zawsze właściwą odpowiedzią, nawet jeśli nie zawsze jest odpowiedzią pełną.
Modlitwa to broń słabych, głodujących, bezsilnych, zagubionych i wątpiących.
Z tego, że nie wierzysz w Boga, nie wynika jeszcze, że on w Ciebie nie wierzy.
Doprawdy, oszałamiająca to myśl, że pośród wszystkich wielkich tego świata - ukrytych za murem strażników, sekretarek, osobistych asystentów, specjalnych połączeń telefonicznych, zastrzeżonych numerów i protokołów - do tego absolutnie spośród nich największego mamy dostęp całkowity, natychmiastowy i przez całą dobę.
Zbrodnia szatana powtarza się echem w działaniach tych, którzy konstruują polityczne i państwowe systemy moralności, opierając je na własnych, a nie Bożych zasadach.
Podróżujemy więcej niż kiedykolwiek, ale choćbyśmy poświęcili degustacji całe życie, skosztujemy zaledwie okruchów delicji rozsypanych po Bożym stole.
Sumienie nie da się pogodzić z relatywizmem moralnym - wznosi się ponad to, co względne i uznaje jedynie wartości absolutne.
Relatywizm nie uznaje absolutów; dla niego istnieją co najwyżej normy takiego lub innego społeczeństwa.
Relatywizm moralny to grzech kardynalny XX wieku i powód, dla którego w stuleciu tym wydarzyło się tyle przerażających nieszczęść i dokonało zniszczeń.
Najbardziej egoistyczne prośby są w jakimś sensie najszczersze.
Uprzywilejowanie jest złem moralnym niemal takim samym jak dyskryminacja, ponieważ dając komuś więcej, niż mu się należy, komuś innemu trzeba dać za mało.
Na wszystkich bez wyjątku ciąży od urodzenia wyrok śmierci, który prędzej czy później zostanie wykonany.