W tym, w czym sami grzeszymy, jesteśmy najbardziej surowi dla innych.
Dla wielu ludzi cnota polega raczej na żalu za grzechy niż na niepopełnianiu grzechów.
Co należy zrobić po upadku? To, co robią dzieci: podnieść się.
Naprawdę złodziejem jest nie ten, kto ukradł potrzebną mu rzecz, lecz ten, który posiada rzeczy zbędne dla niego, a konieczne innym; tak czynią bogaci.
Zło wśliźnie się nawet w ciasną szczelinkę między głową a aureolą.
Może to dobrze robi człowiekowi, jeśli od czasu do czasu upadnie. Byle tylko nie potłukł się na kawałki.
Pieniądz wiele żąda od swego właściciela – zabierze mu nawet duszę, jeśli nie będzie na siebie uważał.
Przetrwanie kupuje się niewinnością, Rodzisz się obficie obdarzony niewinnością i zerową wiedzą na temat metod przetrwania, a resztę życia spędzasz na przehandlowaniu jednego za drugie.
Sumienie świata nie ma adresu.
Rozum i skrucha to zawsze dwie rzeczy, które zjawiają się zawsze zbyt późno.
Widzi winny winę w innym.
Sumienie ma swoje prawa, ponieważ ma obowiązki.
Obfitość zakazanych owoców dowodzi, że nie jesteśmy w raju.
Pożądania to pragnienia przerastające potrzeby.
Grzech jest jak wietnamska podróbka, która kosztuje trzy razy więcej niż obiecywano.
Trudno o hamulec, kiedy chce się ulec.
Tolerancja jest przestępstwem jeśli dotyczy zła.
Są ludzie, których zdemoralizować może nawet literatura dziecięca, którzy z rozkoszą odszukują pikantne powiedzonka w psałterzu i przypowieściach salomonowych, ale są też tacy, którzy im głębiej poznają życiowe błoto, tym stają się czystsi.
Spokojne sumienie to kolebka rozsądku.
Nie grzeszy myślą tylko ten, kto nie grzeszy rozumem.
Nie licz grzechów innym, jeżeli swoich nie potrafisz policzyć!
Zwalczyć samemu pokusę może się wydawać zwycięstwem, lecz świadomość, że ktoś nie uległ pokusie, którą myśmy byli dla niego, boli jak niepowetowana porażka.
Nasze cnoty są najczęściej bękartami naszych grzechów.
Plotkować znaczy: spowiadać się z grzechów innych ludzi.
Skrucha wypływa z poznania prawdy.
Sumienie jest zegarem, który chodzi zawsze dobrze. Tylko my czasami chodzimy źle.
Sumienie bez Boga to trybunał bez sędziego.
Sumienie jest pulsem rozsądku.
Sumienie jednostki to stróż, który broni reguł ustanowionych przez społeczeństwo dla własnego przetrwania.
Grzesznik to człowiek, który nie ma dość woli, aby nie kochać zła.
Stare grzechy mają długie cienie.
Wolnością ludzi zawładnie ten, kto zapanuje nad ich sumieniami.
Zabójstwo – zabicie jednego człowieka przez drugiego. Są cztery rodzaje zabójstw: przestępcze, wybaczalne, słuszne i godne pochwały, jednak nie robi to żadnej różnicy dla zabitej osoby czy padła od tego typu czy tamtego – klasyfikacja istnieje dla pomocy prawnikom.
Wszystkich diabeł kusi, lecz leń kusi diabła.
Jeżeli zbłądzisz, nie oskarżaj o to nieba, jeżeli się potkniesz, nie oskarżaj o to ziemi.
Zabij jednego – morderca, zabij tysiące – bohater.
Krwią brudu nie zmyjesz.
Największym grzechem jest nie uratować ginącego życia.
Jeśli każdy otrzyma swoje, diabeł nie otrzyma nic.
Dzieci straszy się diabłem, dorosłych – ludźmi.
Człowiek został stworzony dla nieba, szatan złamał drabinę, która tam prowadziła.
Zbyt często czyste sumienie jest tylko rezultatem marnej pamięci.
Niektórzy rodzą się świętymi, inni zdobywają świętość, jeszcze innym świętość jest narzucona.
Prasa to sumienie z papieru.
Ciało kobiety wiedzie mężczyznę ku najdalszym regionom piekieł.
Nie chciałbym się wyrażać ani na temat nieba, ani piekła: w obu miejscach mam przyjaciół.
Człowieka zapracowanego kusi tylko jeden diabeł, leń ma do czynienia z całym ich legionem.
Sumienie nie powstrzymuje od grzechów, przeszkadza tylko cieszyć się nimi.