W niektórych ustach jedynie cisza brzmi jako tako.
W niektórych wypadkach jedynie znicze rozjaśniają mroki historii.
W nienawiści bijemy, aż przeciwnik przestanie oddychać. W miłości ciosom nie ma końca.
W nieugiętym proteście przeciw złu kryje się cała sól życia.
W obliczu ogromu zła na świecie byłoby bluźnierstwem posądzać Boga o istnienie.
W obojętności tkwi lekceważenie, w nienawiści zawsze trochę szacunku, nawet pod pozorami pogardy.
W oczach głodnego człowieka i jedwab nie ma wartości.
W oczach tkwi siła duszy.
W odczuciu większości ludzi człowiek starszy o 10 lat jest starcem, a młodszy o 10 lat - szczeniakiem.
W ojczyźnie ma się przeszłość i przyszłość. W obczyźnie tylko teraźniejszość.
W pamięci uczniów najlepiej zapisują się błędy nauczycieli.
W państwie rządzonym dobrze wstyd być biednym. W państwie rządzonym źle wstyd być bogatym.
W pewnym sensie małżeństwo przypomina solidny złoty zegarek dziedziczony od pokoleń. Patrzy się na niego i się go po prostu ma, ale można mieć też zwyczajny, kupiony za 20 dolarów zegarek kwarcowy, zrobiony z gumy i plastiku, który nie wymaga ani czyszczenia, ani przechowywania w specjalny sposób, a przecież chodzi rewelacyjnie. Taką złotą piękność trzeba codziennie nakręcać, regulować, a raz po raz zanosić do zegramistrza, żeby przeczyścił mechanizm... Taki piękny zegarek to oczywiście rzadkość, ale przecież gumowy i tak chodzi lepiej, nie wymagając przy tym żadnego zachodu. Kłopot z zegarkiem dwudziestodolarowym polega na tym, że pewnego dnia po prostu przestaje działać. Można go wówczas tylko wyrzucić i kupić nowy.
W pewnym wieku myśl o śmierci jest dowodem telepatii.
W piekle są i niewiasty. Ktoś musi diabłom przyprawiać rogi.
W pieluchach uczą nas muzyki, <br /> Szkoła nas uczy Cycerona, <br /> Świat uczy różnej gimnastyki, <br /> Ale rozumu uczy żona.
W pogoni za lepszym życiem marnujemy to, które jest nam dane.
W pokoju synowie grzebią swoich ojców, a na wojnie – ojcowie swoich synów.
W polityce cała sztuka polega na tym, aby mieć dobre oczy i umieć wykorzystać ślepotę innych.
W polityce dzieje się często tak, jak w gramatyce. Błąd, który popełniają wszyscy, zostaje uznany za prawidło.
W polityce nie ma, nigdy nie było i nigdy nie będzie żadnych sentymentów.
W polityce również głupota bywa wystarczającą przepustką do kariery.
W polityce trzeba umieć czekać. Kto lepiej czeka, ten wygrywa.
W polityce zagranicznej wieczność trwa najwyżej dwa lata.
W polityce zamiast grać wciąż tasują karty.
W Polsce łatwiej wyobrazić sobie literata bez pióra niż bez kieliszka.
W Polsce zetknąłem się z piątym żywiołem: błotem.
W pomyśle ujawnia się talent, w wykonaniu sztuka.
W porządku dziennym kobiety noc zajmuje poczesne miejsce.
W potęgę lekarzy wierzą jedynie zdrowi.
W prawdach szczerych do bólu zwykle chodzi o obcy ból.
W próżnej często idą zmowie pustosłowie z pustką w głowie.
W przeciwieństwie do pięknych kobiet, nie ma zawiści pomiędzy różami, nawet najpiękniejszymi.
W psach znajdujemy prawdziwych przyjaciół. One nas kochają bez wygłaszania opinii i bez próśb o pożyczkę.
W pytaniach, na które nie ma odpowiedzi, kryje się zawsze jakaś nadzieja.
W ramach pomocy krajom słabo rozwiniętym pieniądze biednych ludzi z bogatych krajów trafiają do kieszeni bogatych ludzi w biednych krajach.
W rękach dobrego lekarza i woda staje się lekarstwem.
W samotności naszej na świecie jedyną ulgą jest kontakt z matką, symbolem naszej esencji istnienia. Po jej śmierci zostajemy samotni na zawsze. Ta samotność nazywa się dojrzałością.
W sercu każdego człowieka drzemie lew.
W skali geologicznej człowiek żyje jak motyl – jednodniówka.
W słońcu ludzie wyglądają tak, jakby zasługiwali na to, aby żyć. W deszczu zaś wyglądają, jakby to, co najgorsze mieli jeszcze przed sobą.
W sprawach pieniędzy wszyscy ludzie są sobie obcy.
W sytuacji sam na sam każda kobieta jest dla mężczyzny jedyna.
W szczęściu zawsze znajdziesz kawałek domowych pantofli.
W śmiechu jest klucz, którym jesteśmy w stanie rozszyfrować całego człowieka.
W świecie bez Boga brak podstaw do jakiegokolwiek altruizmu.
W świecie króluje kobieta w glorii wszystkich swoich pokus - to radość, zguba, natchnienie.
W świecie niewiary próbuję mówić o wierze, w świecie bez nadziei - o nadziei, w świecie bez miłości - o miłości.