Można odwrócić głowę od seksu, lecz czy inne części ciała będą posłuszne?
Można podzielić ludzi na trzy kategorie: ci, co zapracowują się na śmierć, ci, co zamartwiają się na śmierć, i ci, co zanudzają się na śmierć.
Można powstrzymać inwazję armii, ale nigdy ideę, dla której nadszedł właśnie czas.
Można się różnić, można się spierać. Ale nie wolno się nienawidzić.
Można skłamać nie tylko słowami, lecz i bukietem.
Można ścinać kwiaty, ale wiosny to i tak nie zatrzyma.
Można urodzić się w Niemczech, ale niekiedy przykro przyznać się do tego.
Można utopić rozum w winie, ale nieszczęścia utopić się nie da.
Można wypić za dużo, ale nigdy nie pije się do syta.
Można zamknąć oczy na rzeczywistość, ale nie na wspomnienia.
Można zbudować tron z bagnetów, tylko kto na nim usiądzie.
Módl się do Boga, ale wiosłuj do brzegu.
Módl się nie o rzeczy, ale o mądrość i odwagę.
Módl się, aby twoja samotność stała się bodźcem do poszukiwań, dla których mógłbyś żyć.
Mój dom to moja twierdza.
Mój syn oddał życie za Ojczyznę i Ojczyzna się odwdzięczyła. Pomogła mi pogrzebać syna.
Mój udział w wojnie był całkowicie bezskuteczny. Pozostałem żywy i nikogo nie zabiłem.
Mów o nim dobrze, zanim staniesz nad jego grobem. Podaruj jej kwiaty, zanim umrze.
Mów za plecami ludzi tyle, ile miałbyś odwagę powiedzieć im prosto w oczy.
Mówcy powinni mieć na uwadze nie tylko to, by wyczerpać temat, ale także by nie wyczerpać słuchaczy.
Mówi się, że człowiek dziesięć razy żałuje, że gadał, a raz tylko, że milczał. A dlaczego? Dlatego, że mówienie jako czynnik zewnętrzny może mieć dla mówiącego przykre następstwa, bo taka jest rzeczywistość. Ale gdy się milczało? Przecież to jest najniebezpieczniejsze. Bo człowiek, który milczy, pozostawiony jest samemu sobie i żadna rzeczywistość nie przychodzi mu z pomocą.
Mówi się, że nie można żyć bez miłości. Osobiście uważam, że ważniejszy jest tlen.
Mówi się, że niektórzy ludzie są inni. Oni po prostu są sobą w czasie, gdy normalni udają kogoś zupełnie innego niż są.
Mówią, że miłość to zaślepienie serca... a ja powiadam, że nie kochać to jest jego ślepota.
Mówią, że miłość umiera między dwojgiem ludzi. To nieprawda, nie umiera. Opuszcza tylko człowieka. Odchodzi, gdy na nią nie zasługuje.
Mówią, że ostrożność jest matką powodzenia. To nieprawda, bo gdyby była ostrożna, nie zostałaby matką.
Mówią, że pożytecznie jest umieć uczyć się na własnych błędach, o ile przyjemniej jednak jest uczyć się na cudzych.
Mówią, że Y to małżeństwo niedobrane: nie mają żadnych wspólnych zainteresowań. Rzeczywiście, on zajmuje się wyłącznie nią, a ona nim.
Mówić jest dobrze, milczeć lepiej.
Mówić mało i źle jest nieszczęściem prostaków; mówić wiele i źle jest zuchwalstwem głupców; mówić wiele i dobrze jest szczęściem dowcipnych; mówić mało i dobrze jest roztropnością mądrych.
Mówić, że nie jest możliwe odczuwać stale miłość do jednej kobiety, jest taką samą niedorzecznością, co twierdzić, że znakomity artysta potrzebuje koniecznie kilkorga skrzypiec, aby wykonać utwór muzyczny i ożywić jego czarowne melodie.
Mówienie zawsze szkodzi: przed jedzeniem psuje apetyt, po jedzeniu - trawienie.
Mózg człowieka jest mały i prymitywny. Wielu postanowiło z niego nie korzystać.
Mózg ludzki nie jest narzędziem myślenia, lecz narzędziem walki o byt, jak kły i pazury. Jego konstrukcja sprawia, że prawdą jawi się nam to, co jest wszakże tylko korzyścią.
Mózg owinięty w gazetę to jeszcze nie światopogląd.
Mózg to najbardziej przeceniony organ.
Mózg to wspaniały organ. Zaczyna pracować rano po obudzeniu i nie przestaje do momentu wejścia do biura.
Mózg: aparat za pomocą którego myślimy, że myślimy.
Mrówka biegnie po klepisku z ziarnem pszenicy, pomiędzy stertami zboża, nie mając pojęcia o bogactwie, które ją otacza. Dla niej to jedno ziarno jest czymś najcenniejszym na świecie.
Mur szczęścia wspiera się na fundamencie z cegiełek nieszczęść.
Murzyn zrobił swoje, Murzyn może odejść.
Murzyni malują diabła na biało.
Musimy nauczyć się żyć razem jak bracia, jeśli nie chcemy zginąć razem jak szaleńcy.
Musimy pozbyć się życia, jakie zaplanowaliśmy, aby mieć życie, które na nas czeka.
Musimy się nauczyć tracić. Musimy być świadomi tego, że bez względu na to, co zdobywamy, wcześniej czy później to tracimy.
Musimy szanować religię każdego wierzącego, ale tylko w tym sensie i w takim stopniu w jakim respektujemy teorię sąsiada, że jego żona jest piękna, a dzieci genialne.
Musimy żeglować czasem z wiatrem, czasem pod wiatr, ale żeglować, nie dryfować ani stawać na kotwicy.
Musimy żyć. Żyć tak, by później nikogo nie musieć prosić o wybaczenie.