Bóg jest, nawet jeśli go nie ma.
Jeśli ktoś modli się o cierpliwość, czy Bóg mu ją daje, czy raczej daje szansę na bycie cierpliwym. Jeśli ktoś modli się o odwagę, Bóg daje mu odwagę, czy szansę na to, by był odważny. A jeśli ktoś modli się o to, by rodzina się ze sobą zbliżyła, czy Bóg daje ciepłe uczucia, czy szansę by się pokochali.
Są tacy, którzy z miłości do Boga, zapominają o miłości do człowieka.
Bóg łowi ludzkie serca wędką, szatan łowi siecią.
W naturze jest doskonałość, ukazująca, iż jest obrazem Boga, oraz defekty, ukazujące, że jest jedynie obrazem.
Bóg stoi za wszystkim, lecz wszystko go przesłania.
Życie to powieść Boga. Pozwólmy mu ją pisać.
Chcę znać myśli Boga. Reszta to detale.
Bez wiary potykamy się o źdźbło słomy, z wiarą przenosimy góry.
Jeżeli widzisz dziecko, to właśnie przyłapujesz Boga na gorącym uczynku.
Bóg może uczynić w naszym kierunku tysiąc kroków, ale ten jeden w Jego kierunku - ten musimy zrobić sami.
Biały człowiek mówi o Jezusie - my z nim rozmawiamy.
Jezus spłacił dług, którego nie zaciągnął, ponieważ my mieliśmy dług, którego nie mogliśmy spłacić.
Zbyt wielu chrześcijan nie jest już rybakami ludzi, a jedynie posiadaczami akwarium.
Jedyną szczerą rozmową jest modlitwa. Od każdej modlitwy powstaje się lepszym.
Od chwili gdy poznałem, że Bóg jest, nie mogę Go nie kochać.
Bóg prosi tylko, abyś zaliczył siebie do tych, których kochasz.
Cierpieniami Bóg wybawia Nas od jeszcze większych cierpień.
Bóg nie ma głupcom za złe, że się nie uczą, lecz ma za złe mądrym, że nie uczą głupców.
Diabeł goni za hałasem, Chrystus szuka ciszy.
Bóg widzi śmierć inaczej niż my. My widzimy ją jako ciemny mur, Bóg - jako bramę.
Bóg nie jest mściwy, Bóg jest miłością. Jedyna kara, po jaką sięga, polega na przymuszeniu tego, kto przerwał dzieło miłości, do jego kontynuacji.
Nawrócenie jest sprawą jednej chwili. Uświęcenie - dziełem całego życia.
Boga czuje serce, nie rozum. Oto co jest wiara: Bóg dotykalny dla serca, nie dla rozumu.
Zanim cię zbawią, trzeba wiedzieć, kogo zbawić. Musisz być sobą, bo jeśli będziesz kimś innym, to akurat zbawią tego innego, a nie ciebie.
Bóg jest po stronie silniejszych batalionów.
Odkąd Jezus pokonał śmierć, żaden optymizm nie jest w Kościele przesadą.
Nie można wierzyć w Boga i Mu nie wierzyć.
Zło, że ludzie przestali wierzyć w Boga, nie polega na tym, iż nie wierzą już w nic, ale że są gotowi wierzyć we wszystko.
Kant powiada, że teodycea to próba rehabilitacji Pana Boga za świat, który stworzył. Ja w pewnym sensie uprawiam taką teodyceę. Usiłuję rehabilitować Pana Boga, choć nie jestem pewien, czy On zechce mnie zrehabilitować za tę rehabilitację.
Czasami się śmieję, że najpierw jestem człowiekiem, potem filozofem, potem długo, długo nic, a dopiero potem księdzem.
Broni się wiary przed próbami zamknięcia jej w "zakrystii", a więc w obszarze symbolizującym prywatność. Czy słusznie? Czy na tym polega jej słabość? A może słabość wiary bierze się stąd, że jest ona za mało "prywatna", a za bardzo "publiczna"?
Chrześcijaństwu w Polsce nie grozi dziś ani laicyzm, ani ateizm (przynajmniej na razie), ale parodia religii.
Apostołowie byli ubodzy i prości, a Kościół wtedy był wielki.
Ci, którzy żyją nadzieją, widzą dalej. Ci, co żyją miłością, widzą głębiej. Ci, co żyją wiarą, widzą wszystko w innym świetle.
Bóg nie zdejmuje ciężarów, wzmacnia tylko plecy.
Czym jest całe ziemskie szczęście wobec obietnicy: Gdzie Ja jestem, tam i wy również będziecie?
Bóg włożył swoją miłość w twoje ręce, jak klucz do raju.
Zajmować się biologią oznacza podglądać Boga przy akcie stworzenia.
A Bóg odsłania przyszłość niesłychanie rzadko i tylko wtedy, gdy zapisana została po to, by odmienić jej bieg.
Bóg nie daje nam tego co możemy mieć, ale to kim możemy być.
Widzę, że wszystko dokoła mnie ciągle się zmienia i ciągle umiera, i tylko jedna jest siła, która nie ulega zmianom, która trzyma wszystko w karbach, która tworzy, rozwiązuje i znów tworzy. Tą siłą jest Bóg.
Kto żyje w miłości, żyje - świadomie czy nieświadomie - w polu magnetycznym Boga, który jest miłością.
Trzeba mieć wielką ludzką odwagę, aby się wyrzec całej [...] doczesności w zamian za zyskanie wieczności, ale gdy się już zdobędzie wieczność, niepodobna się jej wyrzec - jest to sprzeczność sama w sobie, ale trzeba mieć paradoksalną i pokorną odwagę, aby posiąść wszystko doczesne w imię absurdu, a to właśnie jest odwaga wiary.
W obliczu ogromu zła na świecie byłoby bluźnierstwem posądzać Boga o istnienie.
Kto jest rzeczywiście dobry, jest taki we wszystkich miejscach i w każdym towarzystwie. Dobry ma bowiem zawsze przy sobie Boga, a kto Jego ma prawdziwie, ten ma Go wszędzie, zarówno na ulicy i wśród ludzi, jak w kościele, pustelni czy celi klasztornej.
Ziemia jest twoim okrętem, nie siedzibą.
Umierasz, jeżeli umierają twoi bogowie. Bo żyjesz dzięki nim. A żyć możesz tylko dzięki temu, za co mógłbyś umrzeć.