Pośpiech jest wskazany tylko przy łapaniu pcheł.
Pić – to co mocnego, kochać – to co pięknego, kraść – to miliony, a topić się – to w bystrej wodzie.
Gdzie dwóch Polaków, tam trzy zdania.
Plotka ma długie nogi i ostro zakończone rogi.
Jak siekiera bez klina, tak obiad bez wina.
Ufać każdemu - szlachetnie, nie ufać nikomu - bezpiecznie.
O pieniądze nie graj w karty, bo w nich diabeł jest zawarty.
Pij, bracie, pij, na starość torba i kij.
Kto nie ma pamięci, nogami musi nadrabiać.
Niewdzięczność jest zapłatą świata.
Za młodu żyjesz marzeniem, na starość wspomnieniem.
Kto cuchnie leniem, będzie cieniem.
Nie było nas, był las, nie będzie nas, będzie las.
Nowy lekarz, nowy cmentarz.
Niesmaczne lekarstwo jest lepsze od słodkiej trucizny.
Los jednemu da aż nadto, a drugiemu wydrze oczy.
Małżeństwo to loteria o całe życie.
Kto zmienia kochanki jak rękawiczki - najczęściej chodzi w używanych.
Koryto to samo, tylko świnie się zmieniają.
Dzwon, choć wszystkich woła, sam nie idzie do kościoła.
Pomyśl dobrze głowo, nim wymówisz słowo.
Poznać głupiego po śmiechu jego.
Czego głuchy nie dosłyszy, to zmyśli.
Gdzie głowa rządzi, tam człowiek nie błądzi.
Głód zagląda tylko do drzwi pracowitego, ale nie wchodzi.
Bóg płaci, lecz nie co sobota.
Frasunek zdrowia rabunek.
Dobrze z dziećmi, póki kieszeni nie dorosną.
Kto językiem miele, ten głupi jak cielę.
Kto pokłada szczęście w jadle, tego cały zaszczyt w sadle.
Gość i ryba trzeciego dnia cuchnie.
Gdzie nie ma kary, tam nie ma miary.
Lepszy jest jawny gniew niż zmyślona przyjaźń.
Głupich nie orzą, nie sieją, sami się rodzą.
Gdzie się dwóch bije, tam się znajdą i dla trzeciego kije.
Głodny kija się nie boi.
Głód fortece zdobywa.
Dziewczyna zakochana nie zna nad sobą pana.
Na frasunek dobry trunek.
Ile wina w głowie, tyle prawdy w słowie.
Małe dzieci piszczą, a duże niszczą.
Kto dużo gada, niechcący się wyspowiada.
Gdy język nie wie co gada, skóra za niego odpowiada.
Głupia głowa nie siwieje.
Kto nie ma szczęścia w kartach, ten ma szczęście w miłości.
Nie chwal dnia przed zachodem słońca.
Bardziej boli od języka niż od miecza.
Jakiegoś mnie, Panie Boże, stworzył, takiego mnie masz.