Jedni wkładają śmieci do kubła, inni do sieci.
Technicznie żyjemy w epoce atomowej, uczuciowo ciągle w epoce kamiennej.
Dawniej do podglądania służyły ciekawskim wizjery w drzwiach, dzisiaj zastąpiły je portale społecznościowe.
Dziś wielu skrywa prawdziwą twarz pod maską samochodu.
Dobrze zrozumiana nauka chroni człowieka przed pychą, gdyż ukazuje mu jego granice.
Nauka to pokarm dla rozumu.
Matematycy są jak zakochani. Podaruj takiemu najskromniejszą przesłankę, a uczepi się jej i wyprowadzi z tego wnioski, które będziesz musiał zaakceptować.
Astronomia zrodziła się z przesądów, elokwencja z ambicji, nienawiści, fałszu i pochlebstwa, geometria z chciwości, fizyka z próżnej ciekawości, nawet filozofia moralna z ludzkiej pychy. Tak więc sztuki i nauki zawdzięczają swoje powstanie naszym wadom.
Traktat o ludzkiej naturze drukują w odcinkach drukarki paragonów.
Cywilizacje albo wychodzą w kosmos, albo giną.
We wszechświecie z największą prędkością wcale nie porusza się światło, lecz ciemność. Bo zanim światło dotrze gdziekolwiek, to ciemność już od dawna tam jest!
Gdybym na początku swojej kariery jako przedsiębiorcy zapytał klientów, czego chcą, wszyscy byliby zgodni: chcemy szybszych koni. Więc ich nie pytałem.
Piękno naukowej przygody polega na tym, że nigdy nie zabraknie dalszych znaków zapytania.
W logice tkwi zawsze pierwiastek nudy.
Oto nasza epoka, dumna z maszyn, które myślą, podejrzliwa wobec ludzi, którzy próbują robić to samo.
Komputer to logiczne ogniwo w rozwoju człowieka: inteligencja bez moralności.
Nauka nie daje satysfakcji moralnej, albowiem nie udziela odpowiedzi na podstawowe pytania.
Internet: nieograniczona komunikacja, nieograniczona izolacja.
Komputery to najmądrzejsi kretyni.
Żyjemy w świecie rządzonym prawami Newtona, zasadami fizyki Einsteina i logiką Frankensteina.
Im więcej wiesz, tym więcej pozostaje do poznania i wciąż tego przybywa.
Człowiek po to wymyślił samochód, aby wygodnie siedzieć stojąc w korkach.
Matematyk to taka maszyna do zamieniania kawy w teorie.
Gdy nauka odkrywa odciski palców – zbrodniarze zakładają rękawiczki...
Nie każde dane to informacja, nie każda informacja to wiedza, wiedzieć nie znaczy zrozumieć, a zrozumienie to jeszcze nie mądrość.
Zera są jajkami znoszonymi przez inne cyfry.
Statystyka jest jak bikini: to, co odsłania jest fascynujące, ale ważniejsze jest to, co ukrywa.
Gdyby ludzie od jaskiniowej epoki robili tylko to, co wyglądało na możliwe, do dzisiaj siedzieliby w jaskiniach.
Komputery są doskonałe do trwonienia czasu, który bez nich o wiele trudniej byłoby zmarnować.
Mało wiedzy oddala od Boga. Dużo wiedzy sprowadza do niego z powrotem.
Traktuj swoje hasło jak szczoteczkę do zębów: nie pozwól nikomu go używać i wymieniaj na nowe co sześć miesięcy.
Doskonały i nieomylny inżynier to taki, który unika drobnych błędów na drodze do wielkiej katastrofy.
Kto chce ogarnąć cały świat, nie ogarnie niczego.
Największy leniuch w podstawówce zna dziś prawdy, za które Archimedes oddałby życie.
Geometria jest sztuką wyciągania prawidłowych wniosków ze źle sporządzonych rysunków.
Metafizyka to restauracja, w której menu ma 30.000 stron, ale w której nie ma nic do jedzenia.
Nauka jest jak niezmierne morze. Im więcej jej pijesz, tym bardziej jesteś spragniony.
Badania w dziedzinie medycyny dokonały tak olbrzymiego postępu, że dziś - praktycznie biorąc - nikt już nie jest zdrowy.
Fundamentem wszelakiego postępu jest kobieta. Dynamit, telefon, samolot - wszystko to wymyślili mężczyźni po to, żeby pochwalić się przed kobietami.
Aforyzm to fast food filozofii.
Statystyka jest jak kostium bikini: pokazuje wiele, ale nie pokazuje najważniejszego.
Dlaczego na przykład grupa prostych, trwałych związków węgla, wodoru, tlenu i azotu trudzi się przez miliardy lat, żeby zorganizować się w profesora chemii? Co jest tego przyczyną?
Ekspert to ktoś, kto ma coraz większą wiedzę w coraz mniejszym zakresie, aż wreszcie wie absolutnie wszystko o niczym.
Eksperyment - pułapka zastawiona na Boga.
Kultura to narzędzie w rękach profesorów, służące im do produkcji profesorów, którzy - kiedy przyjdzie ich kolej - będą produkować profesorów.
Matematyk to ślepiec w ciemnym pokoju szukający czarnego kota, którego tam w ogóle nie ma.
Liczby całkowite stworzył dobry Bóg, resztę wymyślili ludzie.
Po co ludzie uczą się matematyki? Żeby uczyć matematyki innych.