Kobiety nie kłamią, ale szminkują trochę prawdę.
Kobiety nie liczą lat, dlatego dłużej żyją.
Kobiety nie lubią bohaterów, lubią zwycięzców.
Kobiety od wieków służą mężczyznom za lustra, posiadające magiczną i cudowną moc odbijania ich postaci w dwukrotnym powiększeniu.
Kobiety odgadują wszystko; jeśli się mylą - widać rzecz przemyślały.
Kobiety pamiętają pierwszy pocałunek wtedy jeszcze, kiedy mężczyźni zapomnieli już o ostatnim.
Kobiety perfumują zwykle papier listowy, aby posłać kochankowi coś ze swej nagości.
Kobiety poza szafami sukien posiadają jeszcze kasetki, pełne uśmiechów, spojrzeń, tonów, w które stroją się stosownie do sytuacji. Mają zupełnie inną modulację głosu dla służby, męża i dzieci. Inne uśmiechy dla kochanka; inne spojrzenia dla bratowych i teściowej. W kompletnym negliżu duszy nie pokazują się nikomu.
Kobiety prowadzą z mężczyznami wojnę, w której ci ostatni mają tę wielką przewagę, że DZIEWCZYNY są po ich stronie.
Kobiety reprezentują tryumf materii nad myślą, tak jak mężczyźni reprezentują tryumf myśli nad moralnością.
Kobiety rozumieją lepiej żywe istoty, mężczyźni martwe.
Kobiety rzadko przekraczają czterdziestkę i mogą wiek ten zachować w nieskończoność.
Kobiety rzadko wybaczają temu, kto forsuje okazję, ale nigdy temu, kto pomija sposobność.
Kobiety są jak fotografie; jakiś głupiec starannie przechowuje kliszę, podczas gdy ludzie inteligentni dzielą się odbitkami.
Kobiety są jak pokrzywy: lekko dotkniesz - parzy, w pięść silnie uchwycisz - nic nie zrobi.
Kobiety są jak przekład: piękne nie są wierne, wierne nie są piękne.
Kobiety są jak róże: niby zupełnie do siebie podobne, a jednak zapach, forma i kolor każdej z nich jest trochę inny.
Kobiety są jak szampan – we francuskim opakowaniu od razu stają się droższe.
Kobiety są jak wino - od nadmiaru ciepła bardzo szybko kwaśnieją.
Kobiety są obrazami, mężczyźni problemami.
Kobiety są tak trudne do przejrzenia, ponieważ każda z nich stanowi wyjątek od reguły.
Kobiety są zawsze słabsze w nienawiści aniżeli w miłości.
Kobiety to mistrzynie ręcznych robótek! Nie dość, że po mistrzowsku władają igłą, ale potrafią również zręcznie wtykać szpile.
Kobiety tylko dlatego tak się starają, że oko mężczyzny jest lepiej rozwinięte niż jego rozum.
Kobiety w pewnym wieku, które miały kochanków, sądzą, że naprawią swą reputację, okazując surowość wobec błędów, które są im już niedostępne.
Kobiety wolą być naiwne niż samotne.
Kobiety zezwalają odmawiając.
Kobiety zwą uwodzicielem mężczyznę, któremu nie mogą i nie chcą się oprzeć.
Kobiety żądają od mężczyzn pamięci. Mężczyźni pragną zapomnienia.
Kobiety żyją w nadziei, że mężczyźni, którzy dobrze obchodzą się z pieniędzmi, równie dobrze potrafią obchodzić się z kobietami.
Kobiety, które myślą, to najczęściej te, o których się nie myśli.
Kocha się nie za cokolwiek, ale pomimo wszystko. Kocha się za nic.
Kocha się tylko te kobiety, które się uszczęśliwia.
Kocha się tylko to, od czego się cierpi.
Kocha się za nic. Nie istnieje żaden powód do miłości.
Kochać - to nie tylko dawać, ale i przyjmować.
Kochać - to zaprzeć się samego siebie, porzucić wszelki możliwy umiar oraz rozsądek - i pędzić najkrótszą drogą do krainy najwspanialszej rozkoszy, kojącej ludzkie serce.
Kochać – w kimś drugim siebie pokonać.
Kochać coś, to znaczy zdawać sobie sprawę, że można to stracić.
Kochać człowieka to pragnąć razem z nim się zestarzeć.
Kochać człowieka, to znaczy mieć czas, nie śpieszyć się, być obecnym dla niego.
Kochać czysto, to zgodzić się na dystans, to czcić dystans między sobą i istotą kochaną.
Kochać i być kochanym, to tak jakby się czuło słońce z jego obu stron.
Kochać i nie móc być razem to jak jechać w różnych autach na sąsiednich pasach ruchu - jedziemy obok siebie, patrzymy w szyby swoich aut, uśmiechamy się do siebie, ale przesiąść się nie możemy.
Kochać kogoś - znaczy widzieć w nim cuda dla innych niedostrzegalne.
Kochać kogoś i go stracić to jak kupić szczęście i łzami zapłacić.
Kochać kogoś to jakby powiedzieć mu: nie umrzesz.
Kochać kogoś to odkryć cud niedostrzegalny dla innych.