Być może Bóg może być i nie być jednocześnie. By to zrozumieć, starczy uznać, że nasza logika niekoniecznie musi obowiązywać w całym kosmosie.
Ludzie inteligentni to tacy, którzy zmieniają zdanie wcześniej niż inni.
Gdzie jest wino, tam rozsądku nie staje.
Tam gdzie przemawia serce, nie wypada, aby rozum zgłaszał wątpliwości.
Czasami od myślenia odstrasza nas nie związany z nim wysiłek, lecz wnioski, do jakich moglibyśmy dojść, gdybyśmy się oddali tej czynności.
Łatwiej jest być rozumnym za drugich niż za siebie.
Trzeźwo myślących ludzi, nigdy nie rozpiera duma z własnych talentów.
Oto nasza epoka, dumna z maszyn, które myślą, podejrzliwa wobec ludzi, którzy próbują robić to samo.
Sumienie jest pulsem rozsądku.
Śmiech bardziej sprzyja rozsądkowi niż martwienie się.
Są ludzie, którzy swoim charakterem niszczą to, co zbudowali rozumem.
Dyplomacja to połączenie zdrowego rozsądku z uprzejmością.
Zdarzają się sytuacje, w których być rozsądnym znaczy być tchórzem.
Człowiek nie może być wszechwiedzący, ale musi mieć coś, co naprawdę rozumie.
Szaleństwo trwa krótko, żal długo.
Żyjemy w świecie rządzonym prawami Newtona, zasadami fizyki Einsteina i logiką Frankensteina.
Działanie bez myślenia jest jak strzelanie bez celowania.
Nigdy nie śmiej się ze smoka, póki jeszcze zipie.
Im mniej człowiek wie, tym łatwiej mu żyć.
Nie należy być dumnym z tego, że się czegoś nie rozumie.
Był sobie raz rosyjski astronauta i rosyjski neurochirurg. Rozmawiali o chrześcijaństwie. Neurochirurg był wierzący, a astronauta nie. „Wiele razy latałem w kosmos – chwalił się astronauta – ale nigdy nie widziałem żadnego anioła”. Neurochirurg ze zdziwienia aż otworzył usta. W końcu odparł: „A ja zoperowałem sporo inteligentnych mózgów, lecz nigdy nie widziałem ani jednej myśli”.
Najpiękniejszym skarbem jest rozum oprawiony w pokorę.
Bóg wie wszystko, a wy wszystko wiecie lepiej.
Broda rośnie, rozumu nie przybywa.
Dusza jest okrętem, rozsądek sterem, a prawda portem.
Ostrożny żyje, nieostrożny ginie.
Lepiej dzień pomyśleć, niż cały tydzień bezcelowo pracować.
Gdy wkracza wino, rozum ustępuje.
Rozsądnemu wystarcza znak, głupiemu trzeba pięści.
Można utopić rozum w winie, ale nieszczęścia utopić się nie da.
Człowiek rozsądny dostosowuje się do świata. Człowiek nierozsądny usiłuje dostosować świat do siebie. Dlatego wielki postęp dokonuje się dzięki ludziom nierozsądnym.
Myśli, które są coś warte, chcą być przeżyte, a nie zrozumiane.
Nasza wiedza jest i będzie zawsze ograniczona. Nasza ignorancja jest i pozostanie nieograniczona i nieskończona.
Inteligencja – to, czego mężczyzna szuka w kobiecie, obejrzawszy uprzednio wszystko inne.
Inteligencja jest to zdolność, przy której pomocy pojmujemy ostatecznie, że wszystko jest niepojęte.
Płytkie myśli bywają nieraz głęboko zakorzenione.
Nie każde dane to informacja, nie każda informacja to wiedza, wiedzieć nie znaczy zrozumieć, a zrozumienie to jeszcze nie mądrość.
O szczęście trzeba walczyć, ale nie siłą tylko rozumem.
Darem rozumu jest nie płakać nad tym, co czas zabiera, ale cieszyć się tym, co przynosi.
Człowiek przychodzi na świat romantykiem, umiera pozytywistą.
Bywa, że inteligencja nie nadąża za elokwencją.
Inteligencja jest to choroba umysłowa – na szczęście mało rozpowszechniona.
Zdolność myślenia nie zna granic.
Nie bój się głębokich myśli – nie utoniesz.
Młody używa ręki, stary rozumu.
Ciekawość jest najpotężniejszą siłą napędową w kosmosie, ponieważ jest w stanie pokonać dwie największe siły hamujące: rozsądek i strach.
Nikt nic nie czyta, a jeśli czyta, to nic nie rozumie, a jeśli nawet rozumie, to nic nie pamięta.
Sens wynalazkiem natury, bezsens odkryciem człowieka.