Degradacja żon jest gorsza od wojskowej, bo starszym odbiera się zasługi, a daje młodszym bez zasług.
Mąż to nieplanowane dziecko w małżeństwie.
Często spotykana para, młoda gęś i stary baran.
Mężowie dzielą z żonami obowiązki, z kochankami - fantazje.
Genialni mężczyźni właściwie nie powinni się żenić.
Ludzie dziwią się, że od 27 lat jestem wierny żonie. Ale dlaczego miałbym szukać hamburgera, skoro mam pod ręką befsztyk.
Kto ma złą żonę, tego piekło rozpoczęło się już na ziemi.
Kiedy kobieta ma dobrego męża, to chce mieć lepszego kochanka.
Złośliwa i brzydka żona jest skarbem dla bogobojnego mężczyzny, bo uczy go pokory i nie kusi do grzechu.
Wielu kawalerów marzy o pięknej, mądrej, troskliwiej żonie. Wielu żonatych też.
Miłość jest bardziej urocza od małżeństwa z tego samego powodu, z którego powieść jest ciekawsza od wydarzenia.
Żonaty mężczyzna to zapałka, która zapala się tylko na swoim pudełku.
Małżeństwo to jedyna przygoda dostępna tchórzliwym.
Córka jest jak książka... trzeba ją wydać.
Z mężem jest jak z ciuchem, choć wyszedł z mody, żal oddać uboższej.
Tylko żonaci potrafią docenić urok samotności.
Małżeństwo jest związkiem jawnym, w którym nie brakuje sekretów.
Złapać męża to sztuka, utrzymać go to praca.
Emerytowany mąż to pełnoetatowa praca dla żony.
Małżeństwo z rozsądku jest oczekiwaniem na miłość.
Mężowi nie zawsze o wszystkim trzeba mówić. Nie jest naszą przyjaciółką, ale partnerem. Trzeba uszanować jego wady i nie walczyć z nimi za wszelką cenę. Mąż musi czasem pobyć sam czy w gronie kolegów i nie należy być o to zazdrosnym.
W pewnym sensie małżeństwo przypomina solidny złoty zegarek dziedziczony od pokoleń. Patrzy się na niego i się go po prostu ma, ale można mieć też zwyczajny, kupiony za 20 dolarów zegarek kwarcowy, zrobiony z gumy i plastiku, który nie wymaga ani czyszczenia, ani przechowywania w specjalny sposób, a przecież chodzi rewelacyjnie. Taką złotą piękność trzeba codziennie nakręcać, regulować, a raz po raz zanosić do zegramistrza, żeby przeczyścił mechanizm... Taki piękny zegarek to oczywiście rzadkość, ale przecież gumowy i tak chodzi lepiej, nie wymagając przy tym żadnego zachodu. Kłopot z zegarkiem dwudziestodolarowym polega na tym, że pewnego dnia po prostu przestaje działać. Można go wówczas tylko wyrzucić i kupić nowy.
Najbardziej łatwopalny materiał: słomiany wdowiec.
Nie oko i ręka zawierają małżeństwo, lecz rozum i serce. Choć ważną jest rzeczą żenić się z miłości, ważniejszą jeszcze - w małżeństwie miłość utrzymać.
Małżeństwo to diament szlifowany całe życie.
Udane małżeństwo to dom, który codziennie trzeba odbudowywać od podstaw.
Miłość małżeńska nie jest prostym dodaniem dwóch różnych miłości: miłości męża i żony, ale jest miłością, którą żyją dwie osoby, i która sprawia, że stają się one nie tylko jednym ciałem, ale nade wszystko jednym sercem i jedną duszą.
Małżeństwo jako długa rozmowa. Wstępując w związki małżeńskie należy postawić sobie pytanie: czy sądzisz, że będziesz mógł z tą kobietą do późnego wieku z przyjemnością prowadzić rozmowy? Wszystko inne jest w małżeństwie przejściowe, ale przeważna część obcowania przypada na rozmowę.
Wierność oznacza, że nic nie zrobię, nic nie powiem i niczego nie zaplanuję nie myśląc o moim małżonku; wiadomo, że zawsze wszystko robimy, omawiamy i planujemy razem.
Szczęście małżeńskie polega na talencie do przyjaźni.
Udany związek wymaga wielokrotnego zakochiwania się - ciągle w tej samej osobie.
Małżeństwo nie jest stanem - jest umiejętnością. W małżeństwie ważne jest nie tylko dobrać się zaletami, ale i wadami.
Niezłą swatką jest sztuka. Zwłaszcza kulinarna.
Wszyscy moi żonaci przyjaciele są łysi i niezadowoleni, a humor i włosy to tak wiele do stracenia.
Bigamia polega na tym, że ma się o jedną żonę za dużo. Monogamia też.
Każde małżeństwo przypomina trzy zakony: na początku franciszkanów, radosnych, zapatrzonych w przyrodę; z czasem - mocnych w słowach i argumentowaniu dominikanów; po latach już tylko kamedułów, przestrzegających reguły milczenia.
Żona wydaje więcej niż zarabia mąż, żeby ludzie myśleli, że on zarabia więcej niż ona wydaje.
Jakże często człowiek interesu zawdzięcza sukces swojej pierwszej żonie, a drugą żonę temu sukcesowi.
Jeżeli nie układa ci się w małżeństwie, wina leży po obu stronach: żony i teściowej.
Żona, która zdradziła to duży zimny kotlet, którego nie chce się tknąć, bo ktoś inny trzymał go już w rękach.
Kiedy kobieta nie jest zamężna, czeka pół nocy, aby jej ukochany wyszedł z jej domu. Kiedy już wyjdzie za mąż, czeka pół nocy, aby ukochany mąż wrócił nareszcie do domu.
O ile w okresie narzeczeńskim dziewczyna korzysta z każdej okazji, aby nie dać mężczyźnie okazji do wykorzystania okazji, o tyle natychmiast po ślubie żona korzysta z każdej okazji, aby nie dać mężczyźnie okazji do niewykorzystania okazji.
Mężczyzna, który się żeni z miłości, jest jak żaba, która wskakuje do studni. Ma obfitość wody, ale nie może się wydostać.
Trzeba być w domu kameleonem, gdy się modliszkę ma za żonę.
Nie istnieje żadna bardziej skuteczna wewnętrzna misja niż małżeństwo.
Bywają małżeństwa zachowujące się jak para ślepców, z których każde czego innego nie widzi.
[...] i ślubujesz mi uśmiech przy porannej kawie, parasol w deszczu i stokrotki na wiosnę [...]