Autor:
Marian Gawalewicz

Marian Gawalewicz
Prószy śnieg płatkami,
smutno, gdy jesteśmy w duszy sami.
Smutniej jeszcze, gdy trzeba iść drogą
i nie widzieć prócz nieba nikogo.
A najsmutniej, gdy droga daleka
i nikt na końcu, prócz Boga, na nas nie czeka.
Marian Gawalewicz
Marian Gawalewicz
Życie jak jesień...
coś w nim z blasków lata,
Z uśmiechów słońca
przez mgły i szarugi,
Z złotawych blasków
wśród szarego świata,
Z kwiatów, co nigdy
nie kwitną raz drugi...
Marian Gawalewicz

Średnia ocena: 9.14 Głosów: 7